Szczegóły aktualności

Leśne duchy i sokoły

Mieszkańcy miasta na co dzień rzadko wybierają się na łono natury, dlatego las sam przyszedł dzisiaj do lubinian. W galerii Cuprum Arena pojawiły się dziś sosny, sokoły i leśne duchy.

Lasy Państwowe ogłosiły, że oto nadszedł „Czas na las” i do Lubina przyjechali leśnicy z całego Dolnego Śląska. Postanowili pokazać dzieciom i dorosłym, jakie skarby ukryte są wśród drzew. Organizatorzy przygotowali mnóstwo atrakcji – można było m.in. przejść po leśnej ścieżce, przyjrzeć się śladom leśnych zwierząt, dowiedzieć się, na czym polega praca leśnika i jak nazywa się największa sowa żyjąca w Polskich lasach oraz obejrzeć pokaz rąbania drewna.

Las widziany z bliska jest wyjątkowym zjawiskiem, o czym można było się przekonać oglądając jego drobne fragmenty przez mikroskop. – W pracy często zdarza mi się jeździć po terenach leśnych, więc jestem do nich przyzwyczajony – mówi pan Zdzisław. – Ale igły sosny w takim przybliżeniu wyglądają zupełnie inaczej.

Dla najmłodszych przygotowane zostały konkursy i animacje – wszystkie oczywiście związane z przyrodą. Dzieci chętnie próbowały zasadzić własne drzewko przy pomocy służącego do tego specjalistycznego narzędzia, czyli kosztura. Taką zabawę przygotowali leśnicy z okolic Świeradowa-Zdroju.

– W lasach izerskich można spotkać cietrzewia, który jest symbolem Gór Izerskich – opowiada Krzysztof Magierecki z Nadleśnictwa Świeradów. – To niestety wymierający już gatunek, który u nas dobrze się czuje.

Ptaki właśnie były jedną z największych atrakcji leśnego dnia. Stanowisko sokolników nieustannie odwiedzali liczni goście. Skrzydlate drapieżniki ciekawiły dzieci i dorosłych, a co odważniejsi za zgodą opiekunów zwierząt delikatnie je głaskali. – Bardzo groźnie wyglądają, ale są też bardzo ładne – mówi Przemek, który jak większość z nas drapieżnego ptaka widział z tak bliska po raz pierwszy. – W zoo ptaki nie robią takiego wrażenia.

Wszystkich, którzy zdecydowali się dzisiaj na wizytę w tym nietypowym lesie, witał Grzybogór – przyjazny duch roztaczający opiekę nad pobliską Grzybową Górą.

źródło: lubin.pl