W tym sezonie równie ważne co same stroje są efektowne dodatki. Szczególną popularnością cieszą się wszelkie nakrycia głowy i biżuteryjne ozdoby do włosów.

Te pierwsze przydadzą się już teraz – na przełomie sezonów, kiedy temperatura jeszcze nas nie rozpieszcza. Najlepiej postawić na na filcowe kapelusze z szerokim rondem, które nosimy do hippisowskich sukienek maksi albo spodni dzwonów zestawionych z dopasowanym golfem. Inspiracją niech będą lata 70. Równie popularne są wełniane czapy w rozmiarze XXL. Zdobią je nie tylko grube sploty, ale i figlarne pompony. A niekiedy nawet – tiulowe woalki!

Wraz z nadejściem wiosny warto pokochać dekoracyjne ozdoby do włosów. Złote i srebrne broszki, opaski o florystycznych motywach, wysadzane kamieniami tiary i dekoracyjne grzebienie. Mamy wyglądać jak księżniczki, nimfy albo po prostu – modelki z ostatniego pokazu Dolce & Gabbana. Oprócz kwiatowych ozdób załóżmy więc sielskie sukienki. Najlepiej białe, zdobione aplikacjami robionymi na szydełku albo kolorowymi haftami. Folklor jest teraz na topie. Uwierzcie nie tylko słynnemu włoskiemu duetowi, ale i innym projektantom – Alexandrowi McQueenowi, Tory’emu Burchowi, Erdem czy Gucciemu. Zrobicie wrażenie!